Studenckie miasto położone na zachodnim wybrzeżu. Kradnie serce każdego turysty, w tym skradło także i moje
Weekendowo ożywa targ, na którym spotkać można przeróżne wyroby i plony mieszkańców
Miałam okazję natrafić na paradę otwierającą festyn, o czym dowiedziałam się później
W moim albumie nie mogło zabraknąć sławnej ulicy z domkami zdobiącymi irlandzkie pocztówki
Parada dotarła do wielkiego, białego namiotu, w którym zabawa trwała kilka godzin
Spacer zakończył się jedną z ulic miasta, prowadzącą wzdłuż wybrzeża, znajdującego się za boiskiem
Z miastem Galway wiąże się symboliczny pierścień zwany Claddagh. Zaciekawionych odsyłam do googli :)