środa, 2 września 2015

50 zielonych dni, pojęcie aklimatyzacji

Aklimatyzacja- rodzaj adaptacji, wpasowania się w nowy rytm życia. Wykopanie roślinki z korzeniami i zasadzenie jej na zupełnie innej ziemi. Jeśli roślinka dalej funkcjonuje- zaaklimatyzowała się? A człowiek? 
Ja się z moją nową "dziurą" zakumplowałam, nawet ziemia przypadła mi do gustu. Chyba, trzymając się terminologii, rozkwitam. 
Pierwsze dni mogę określić jako ocenianie otoczenia oraz ciągłe rozmyślanie nad każdym swoim ruchem. Wszystko jest nowe i przyciąga uwagę, opinii pada nawet lampa. Wywołuje zaciekawienie i refleksje typu "czym kierowała się host rodzina wybierając ten model?" Każdy szczegół składa się po pewnym czasie na ogólny obraz miejsca, które wypełniają ludzie. Jacy są, czym różnią się od tych w moim dotychczasowym otoczeniu? Wśród tych ludzi trzeba umiejscowić siebie i to sprawiło mi najwięcej problemu.
Niemniej jednak każdy tak wielki krok wprawia człowieka w szok. Bez względu na to, jak bardzo jesteśmy przygotowani na nową sytuację.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz